Rola dźwięku w filmie – dźwięk to 50% wartości filmu

Rola dźwięku w filmie – dźwięk to 50% wartości filmu

Rola dźwięku w filmie – dźwięk to 50% wartości filmu 1920 1065 Cinematic

Rola dźwięku w filmie to temat, który dość rzadko zastanawia widzów.
Dźwięk dostrzegamy często, gdy coś nam w nim przeszkadza. Czy dźwięk w filmie jest ważny?
Jest taka sztuczka, która pozwala łatwo to sprawdzić.

Wystarczy pokazać widzom wybrany fragment filmu raz z dźwiękiem, a raz bez niego… Chyba już samo wyobrażenie sobie takiego eksperymentu pozwala ustalić, która z wersji lepiej oddaje emocje przekazywane w danej scenie.

Twórca takich dzieł, jak “Terminator”, “Titanic”, czy “Avatar”, James Cameron, powiedział kiedyś, że dźwięk to 60-70% filmu. Od czasu do czasu w środowisku znawców kina pojawiają się też głosy, że audio stanowi 80-90% sukcesu kinowej produkcji. Takie procentowe oceny działają na wyobraźnię. Trudno jednak ustalić podstawę do przyznawania punktów w takim podziale.

Waga i rola dźwięku w filmie

Chyba wiele osób kojarzy przynajmniej jeden taki filmik, w którym najpierw jest spokojnie, a na końcu następuje coś niespodziewanego. Tak, jak w słynnym krótkim filmiku z zielonym pokojem, który jakiś czas temu obiegł internet i co pewien czas powraca (wystarczy w Youtube wpisać hasło “SCARY GREENROOM”):


Filmik ten oglądany bez dźwięku raczej nikogo nie przestraszy. Najwięcej emocji budzi podobno u osób, które oglądają go na telefonie komórkowym, skupiając uwagę zarówno na całej treści: fonii i wizji. Obraz więc też nie jest tu bez znaczenia.

Rola dźwięku w filmie jest niewątpliwie znacząca. W innym wypadku Amerykańska Akademia Sztuki i Wiedzy Filmowej nie przyznawałaby pewnie nagród za dźwięk. A w tej kategorii mamy jakby 4 wyróżnienia: najlepszy montaż dźwięku, najlepszy dźwięk, najlepsza muzyka i najlepsza piosenka. Wziąwszy pod uwagę fakt, że nagrody dla najlepszych aktorów czy za najlepszy film, obejmują przy ocenie zarówno muzykę, jak i obraz – można przyznać, że miłośnicy i eksperci z zakresu kinematografii stawiają dźwięk na równi z obrazem.

A może jednak obraz jest ważniejszy?

Z pewnością wiele osób słucha dla relaksu samej ścieżki dźwiękowej. Dużo mniej jest takich, które szukają odprężenia w oglądaniu video bez dźwięku. A jednak w sklepie z telewizorami możemy odnieść wrażenie, że fonia jest zupełnie nieistotna. Ze wszystkich stron patrzą na nas ekrany wyświetlające bezdźwięczne video. Sprzedawcy opowiadają o głębi barw, która powinna nas zachwycać. Czyżby faktycznie miało to oznaczać, że rola dźwięku w filmie jest znikoma i zwracamy uwagę tylko na obraz?

Zdjęcie sklepu z telewizorami, ze sprzedawcą i klientem

Zatrzymajmy się chwilę na uwarunkowaniach, jakie jesteśmy w stanie uzyskać na sklepowej hali. Wyobraźmy sobie, że wszystkie telewizory wokół nas mają włączony dźwięk. Wszystkie wyświetlają ten sam film, a ktoś bardzo zdolny zsynchronizował sprzęty. Ścieżka dźwiękowa jest grana równo, bez nieprzyjemnych dla ucha sprzężeń czy opóźnień.

Nawet jeśli to się udało, a oferowane telewizory mają dobre głośniki… Nawet jeśli sklep rozstawił dodatkowe kolumny z różnych zestawów kina domowego… Nawet jeśli na hali faktycznie wszystko brzmi dobrze – możemy mieć pewność, że efekt ten nie zostanie przeniesiony w warunki domowe w takiej samej formie. Dodatkowo – przy sprzedaży telewizora faktycznie może ważniejszy być obraz, bo dźwięk odtwarzamy często z zewnętrznych głośników.

Ile dźwięku z… dźwięku

Zastanawialiście się kiedyś, jak twórcy ustawiają dźwięk oglądając swoje dzieła w trakcie produkcji? Na pewno dbają o to, by słyszalny był najdrobniejszy szczegół. Jeśli zatem chcemy podczas oglądania produkcji filmowej faktycznie zapoznać się z materiałem przygotowanym przez jego twórców – powinniśmy zadbać o to, by jego jakość była jak najwyższa.

Jeśli zamiast pełnego dźwięku przyjdzie nam słyszeć szmery i trzaski, dodatkowo zakłócane dźwiękami otoczenia – trudniej nam będzie docenić film. Osoby, które lubią seanse wysokiej jakości, przy projekcie domu czy nowej przestrzeni powinny pomyśleć, czy aby na pewno nie przydałby im się prywatny pokój kinowy. Taki, w którym wszystko – i obraz i dźwięk – jest odtwarzane na najwyższym poziomie.

Dlatego jeśli następnym razem będziecie zamierzali zmienić coś w swoim systemie kinowym lub zamierzali zbudować go od początku i staniecie przed dylematem “lepszy obraz, gorszy dźwięk”. Zastanówcie się dwukrotnie zanim wykonacie ruch. Inwestycja w dobry system nagłaśniający jest równie ważna jak w system projekcyjny. Dźwięk jest tak samo ważny jak obraz – niezależnie, czy jesteśmy “melomanami” czy też nie…

CINEMATIC